W szufladzie znajduje się 10 par skarpetek w tym 3 pary skarpetek czarnych. Tomek losowo wyjmuje po jednej skarpetce z szuflady. Oceń prawdziwość zdań: Tomek, aby mieć pewność, ze przynajmniej dwie wyjęte skarpetki będą czarne musi wyjąć co najmniej 16 skarpetek. Tomek za pierwszym razem nie wyjął czarnej skarpetki.
krzysiekm13 Użytkownik Posty: 16 Rejestracja: 23 sty 2009, o 13:58 Płeć: Mężczyzna Z szuflady wyciągamy rękawiczki... Z szuflady, w której znajduje się 10 różnych par rękawiczek wybieramy losowo cztery rękawiczki. Opisz zbiór wszystkich zdarzeń elementarnych, a następnie oblicz prawdopodobieństwo zdarzeń: A - wśród wylosowanych rękawiczek nie będzie pary B - wśród wylosowanych rękawiczek będzie dokładnie jedna para. Męczę się trochę i proszę by ktos rozwiązał tą małą zagadkę Kajot Użytkownik Posty: 87 Rejestracja: 16 mar 2007, o 18:34 Płeć: Mężczyzna Lokalizacja: Ostrowiec Św. Pomógł: 18 razy Z szuflady wyciągamy rękawiczki... Post autor: Kajot » 16 kwie 2009, o 22:21 para "id": 1 1 2 2 3 3 4 4 5 5 6 6 7 7 8 8 9 9 10 10 rekawiczka "id": 1-20 symbolizuja rekawiczki a wiec omega - 20*19*18*17 pierwsza mozna wybrac na 20 sposobow druga na 19... ... zdarzenie A nie bedzie pary pierwsza na 20 sposobow, druga juz tylko na 18, i teraz mamy wyeliminowane dwie pary, wiec trzecia na 16 i czwarta na 14 14*16*18*20 (jak juz wybierzemy dana rekawiczke to ta w parze do niej odpada) zdarzenie B bedzie dokladnie jedna para 20 (zawsze sie od tego zaczyna) * 1 (para do niej) * 18 (zostalo mozliwosci) * 16(juz nie moze byc kolejnej pary) * 10 (mozliwych par) 20*1*18*16*10 SirMyxir Użytkownik Posty: 83 Rejestracja: 19 sie 2009, o 13:10 Płeć: Mężczyzna Podziękował: 4 razy Z szuflady wyciągamy rękawiczki... Post autor: SirMyxir » 22 kwie 2011, o 15:24 A ja zrobiłem tak i mi nie o podpowiedź \(\displaystyle{ P(A)= \frac{ {10 \choose 1}* {9 \choose 2} *2+ {10 \choose 1}* {9 \choose 1}* {8 \choose 1} } { {20 \choose 4} }}\) w odp\(\displaystyle{ \frac{96}{323}}\) Znalazłem błąd pozdro
Na ile sposobów można skreślić 6 liczb na kuponie gry liczbowej takim jak przedstawiony obok, jeśli nie można skreślić 2 liczb w tym samym wierszu?. Question from @Kejcio - Liceum/Technikum - Matematyka
Oczywiście, sportowe rękawiczki to nie żadne „must-have”. Musisz mieć jednak świadomość, że dźwigając ciężary (zwłaszcza, gdy dopiero się z nimi zaznajamiasz), niemal na pewno nabawisz się odcisków. Kolejnymi efektami treningów będą otarcia, niejednokrotnie stłuczenia dłoni. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do uszkodzeń nadgarstka. Rękawiczki na siłownię to zatem zabezpieczenie zarówno dla skóry dłoni, jak i samego cechą, na jaką powinieneś zwrócić uwagę podczas zakupu rękawiczek jest materiał ich wykonania. Na rynku znajdziesz rękawiczki na siłownię wykonane z materiałów tekstylnych lub rękawiczki na siłownię tekstylneIch zaletą jest przede wszystkim niska cena, dlatego poleca się je osobom początkującym, które jeszcze nie są pewne, czy treningi na siłowni staną się ich regularnym zajęciem. Niestety, tekstylne rękawice nie zadowolą wymagających sportowców – nie odprowadzają potu, nie należą też do bardzo trwałych i wygodnych. Najlepsze rękawiczki na siłownię - top 10
Zostajemy przy szufladzie w ciemnym pokoju. A poszukiwanie skarpetek stało się naszą obsesją. ;) Tym razem stajemy jednak przed nieco trudniejszym zadaniem.
Zgodnie z wprowadzonymi przepisami każda osoba wchodząc do sklepu powinna założyć jednorazowe rękawiczki ochronne Sergey Ovchinnikov/123RFObowiązek noszenia rękawic ochronnych przez wszystkich wchodzących do sklepów to zalecenie, które nie zawsze wyjdzie nam na zdrowie. Ta metoda ochrony przed koronawirusem może okazać się nie tylko nieskuteczna, ale wręcz niebezpieczna! Aby jednorazowe rękawice zabezpieczały przed SARS-CoV-2, muszą być odpowiednio stosowane. Warto więc znać zasady ich bezpiecznego użytkowania, a także wiedzieć, czym różnią się dostępne noszenia jednorazowych rękawiczek ochronnychRękawiczki ochronne to jeden z niezbędnych środków ochrony osobistej lekarzy, pracowników medycznych i wszystkich innych, którzy mają lub mogą mieć styczność z chorymi na COVID-19. Personel placówek ochrony zdrowia przechodzi jednak odpowiednie szkolenia dotyczące ich prawidłowego zaleceń noszenia jednorazowych rękawiczek w sklepach przez wszystkich odwiedzających je ludzi stwarza konieczność informowania o tym, w jaki sposób poprawnie je zakładać i zdejmować, by ograniczać ryzyko infekcji. Instrukcje znajdziemy w zaleceniach poprawnie zakładać i zdejmować jednorazowe rękawice ochronne rękawiczek:Dokładnie umyj dłonie wodą z mydłem przez min. 20 sekund (ew. zdezynfekuj antywirusowym środkiem odkażającym). Wyjmij rękawiczkę jedną ręką z opakowania, chwytając ją za brzeg, płynnym ruchem wsuń w nią drugą dłoń i nałóż do końca. Wyjmij drugą rękawiczkę gołą dłonią i trzymając ją drugą ręką za odwinięty brzeg wsuń w nią dłoń. Zdejmowanie rękawiczek:Złap palcami brzeg rękawiczki i wywijając ją na drugą stronę ściągnij z dłoni. Zdjętą rękawiczkę trzymaj palcami wciąż ubranej dłoni Wsuń palce gołej dłoni pod brzeg drugiej rękawiczki i odwiń ją na drugą stronę, ściągając z dłoni tak, by obie rękawiczki znalazły się wewnątrz "pakunku", który można już wyrzucić do śmieci. Dowiedz się więcej na temat:Jak zakładać, nosić i zdejmować maseczki ochronne, by chroniły przed koronawirusem?Czy trzeba dezynfekować zakupy ze sklepu oraz przesyłki?Kiedy rękawiczki ochronne zwiększają ryzyko zakażenia koronawirusem?Noszenie jednorazowych rękawiczek może co prawda ograniczyć nasz kontakt z patogenami, ale może też sprzyjać zakażeniom. Tak samo, jak bez nich, nie należy dotykać w nich twarzy (ani maseczki ochronnej), natomiast same rękawiczki trzeba zmieniać tak często, jak myje się dłonie. W przeciwnym razie noszenie jednorazowych rękawiczek może nie tylko nie chronić przed zakażeniem SARS-CoV-2, ale wręcz zwiększać jego ryzyko. Przekonują o tym lekarze z różnych krajów, którzy twierdzą nawet, że używanie rękawic poza placówkami zdrowia nie jest konieczne, a wręcz okazuje się niebezpieczne. Nie mając wpływu na krajowe zalecenia możemy jedynie robić to są kolejną powierzchnią, na której mogą gromadzić się wirusy. A jak sugerują wstępne wyniki badań Uniwersytetu Arizony, do powszechnie używanych rękawiczek lateksowych koronawirusy mogą lgnąć bardziej niż do gołej że wirusy mogą godzinami utrzymywać się na środkach ochrony osobistej, jest już znany od dekady. W piśmie „Infection Control & Hospital Epidemiology” opisano wtedy badania, w których przedmioty takie jak gumowe rękawiczki stanowiły źródło transmisji patogenów. Badano konkretnie wirus SARS, który na wszystkich środkach ochrony był wykrywany przez co najmniej 4 godziny. Jego przeżywalność na rękawicach lateksowych i nitrylowych okazała się przy tym rękawiczek nie zastąpi częstego i odpowiedniego mycia rąk – takie jest stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia, która zaleca też czynności higieniczne dłoni po zdjęciu kwestie, które mogą przyczynić się do braku skuteczności tej metody ochrony przed koronawirusem, jest nie tylko nieprawidłowy sposób ich zdejmowania, ale również fałszywe poczucie zabezpieczenia przed w poprzednich latach zauważono, że noszące je osoby są większym zagrożeniem mikrobiologicznym dla innych. W jednym z badań, którego wyniki opisano na łamach „Journal of Food Protection”, porównano liczbę bakterii znajdujących się na produktach spożywczych podawanych klientom przez pracowników sieci fast food. W żywności dotykanej przez osoby w rękawiczkach stwierdzono znacznie więcej zarazków niż w tej, która weszła w kontakt ze skórą dłoni. Badacze stwierdzili, że przynajmniej po części wynika to z zaobserwowanej u pracowników tendencji do noszenia tej samej pary rękawiczek przez dłuższe okresy ma to znaczenie dla osób, które wkładają w sklepie nową parę rękawiczek, a później ją wyrzucają? Ogromne, bo personel sklepowy może zachowywać się w podobny sposób jak ten w lokalach gastronomicznych. Dotykając w sklepie produktów, koszyków, uchwytów itp. we własnych rękawiczkach możemy zanieczyścić je patogenami, które przy nieodpowiednim zachowaniu mogą trafić na błony śluzowe nosa, ust albo oczu i spowodować też:Jak unikać zarażenia koronawirusem? Zmień codzienne nawyki!Zakażenie koronawirusem a atopowe zapalenie skóryRękawiczki foliowe i inne rodzaje rękawic ochronnychNowe przepisy wymagają od sklepów udostępnienia klientom bezpłatnych rękawiczek ochronnych, często wraz z odpowiednim środkiem do dezynfekcji dłoni. W większości placówek, szczególnie tych mniejszych, są to zwykłe rękawiczki foliowe wykonane z cienkiego polietylenu (PE) lub nieco mocniejszego polietylenu o dużej gęstości (HDPE). Rękawiczki foliowe należą nie tylko do najtańszych, ale też do najlżejszych, przez co używając ich produkujemy mniej śmieci. Są obojętne dla skóry, ale bardzo cienkie i całkowicie nieelastyczne. Z tego powodu niezwykle łatwo je uszkodzić, co powoduje natychmiastową utratę właściwości ochronnych. Do ich rozerwania rękawiczek z folii może dojść już podczas nakładania, ponieważ zawsze przyklejają się do wilgotnej skóry – spoconej lub takiej, z której nie wyparował jeszcze środek odkażający. Dlatego wiele osób korzysta z nich w taki sposób, że pod spodem nosi lepszej jakości własne rękawiczki gumowe – winylowe, lateksowe lub nitrylowe, przy czym najlepszym wyborem są zwykle te rękawiczki ochronne można nabyć w aptekach, drogeriach, sklepach z drobnymi artykułami AGD czy nawet zielarskich. Jak nie zarazić się koronawirusem? Sprawdź, kiedy możesz nie... Rękawiczki winyloweRękawiczki winylowe to stosunkowo łatwo dostępny rodzaj rękawiczek ochronnych, wykonany z PCV, czyli polichlorku winylu. Tworzywo wykorzystywane do ich produkcji jest półprzezroczyste i ma biały odcień. Charakteryzuje się znacznie większą wytrzymałością niż folia, a przy tym pozostaje obojętne dla skóry. Niestety, PCV nie jest tworzywem elastycznym, przez co nie przylega dobrze do skóry dłoni. Przed wybuchem epidemii rękawic winylowych używano w usługach czy do sprzątania, ale nie do obróbki żywności, ponieważ ich tworzywo reaguje z zawartymi w niej tłuszczami i lateksoweRękawiczki lateksowe wykonane z naturalnego kauczuku przez całe lata królowały na polskim rynku rękawic ochronnych. Choć są elastyczne i bardzo wytrzymałe, dziś używa się ich coraz rzadziej. Wynika to z faktu, że lateks jest materiałem silnie uczulającym. Alergię na to tworzywo może wywołać jego długotrwały kontakt ze skórą, zwłaszcza, gdy ta silnie się poci, co jest normą nawet przy krótkotrwałym noszeniu jakichkolwiek gumowych rękawiczek. Możliwe są też uczulenia u osób, które nie mają problemów skórnych, tylko np. reagują nadwrażliwością na pyłki. Do reakcji układu immunologicznego dochodzi wtedy na skutek alergii krzyżowych. Niemniej ten rodzaj rękawic wciąż jest koniecznie:Mycie rąk krok po kroku. Dlaczego, jak i czym myć ręce?Jak dystans społeczny chroni przed zakażeniem SARS-CoV-2?Rękawiczki nitryloweRękawice nitrylowe są wykonane z syntetycznego kauczuku akrylonitrylo-butadienowego. Materiał ten jest obojętny chemicznie i nadaje się do kontaktu z żywnością. Rękawice nitrylowe są dostępne w trzech podstawowych kolorach. Rodzaje te różnią się zasadniczymi cechami. Te w kolorze niebieskim są najcieńsze i zwykle dość łatwo ulegają uszkodzeniu. Najczęściej stosowane są w celach medycznych. Znacznie wytrzymalszy jest nitryl czarny albo biały, i wykonane z niego rękawice są dostępne rękawice nitrylowe należą do najdroższych, są szczególnie warte polecenia, zwłaszcza że wyróżnia je spora wytrzymałość mechaniczna, a także odporność na działanie kwasów, tłuszczów, rozpuszczalników organicznych i innych również:Jak wybrać skuteczny żel antybakteryjny? Przepis na domowy żel i płyn do dezynfekcjiKoronawirus w produktach chłodzonych i mrożonych aktywny nawet przez 21 dniRękawice nitrylowe a lateksowe – różnicaW porównaniu z naturalnym lateksem syntetyczny nitryl to materiał hipoalergiczny, nie stwarza więc zagrożenia dla osób uczulonych na białka kauczuku czy mogące rozwinąć taką nadwrażliwość. Jest przy tym równie elastyczny i obojętny w kontakcie z żywnością, choć z oczywistych względów jedzenia dotykanego przez rękawiczki lateksowe nie powinno się podawać alergikom. Z powodu rosnącej liczby alergików w społeczeństwie rękawice nitrylowe zyskują coraz większą popularność. Przez ostatnie 20 lat dostęp do nich znacznie się polepszył, dzięki czemu mogą używać ich nie tylko lekarze, ale też osoby prywatne. Osoby mające problemy z wysuszoną i podrażnioną skórą dłoni mogą nawet wybrać rękawiczki winylowe z wewnętrzną warstwą kolagenu, który poprawia kondycję od rodzaju rękawice warto wybierać w wersji bezpudrowej. Co prawda obecny w środku talk ułatwia ich zakładanie (choć niekoniecznie ściąganie), sam w sobie również stanowi częste źródło podrażnień skóry. Najlepsze sposoby na przesuszone i szorstkie dłonie. Zobacz,... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Usuń niewymierność z mianownika:5 / 3√10/ = kreska ułamkowa.Proszę zapisać wszystkie objaśnienia.. Question from @Kejcio - Gimnazjum - Matematyka Search
Lubię myśleć o sobie jako o osobie praktycznej i właściwie taka jestem, moja garderoba jest do bólu klasyczna, bez udziwnień proste spodnie, spódnice, żakiety, marynarki, klasyczne w kroju płaszcze. Nie podążam za modą, kupuję to co jest wygodne i to co założę w wielu kombinacjach. Nie oznacza to, że jestem zupełnie obojętna na ekstrawagancję w ubiorze, niektóre rzeczy nie w moim stylu potrafią mnie zachwycić krojem, fakturą, użytą tkaniną, nietypowym łączeniem ale zachwyt zachwytem a pragmatyzm zwycięża. Od bardzo dawna zachwycają mnie ażurowe skarpety nawet nie wiem kiedy zaczęła się ta fascynacja ale sprzeczności jakie zachodzą w takich skarpetach nie mogły pokonać mojego zamiłowania do praktycznych rzeczy. No bo jak to tak, skarpety które robi się z myślą o tym by grzały nas podczas chłodów i zimy mają dziury - jak dla mnie totalna sprzeczność nie do pogodzenia w żadnym wypadku albo ma być ciepło albo wiejące chłodem lufty. Od dawna posiadam dwie wersje skarpet pojedyncze wełniane na chłód i wrabiane grube skarpety na zimno, bawełnianych praktycznie nie używam bo z tych cienkich wełnianych wyskakuję gdzieś na początku czerwca i wracam w połowie września. W tym roku okres wakacyjny miałam pełen skarpet wełnianych, a że przeglądałam w poszukiwaniu inspiracji książki to jak zwykle natknęłam się na kilka par ażurków pięknie otaczających stopy oczywiście w wełnianym wydaniu. Wełnianych skarpet w dziury sobie nie zrobię ale wpadłam na pomysł, że mogę użyć nitki bawełnianej, wzór pełen dziurek, przekrętów, oczek powielanych i zbieranych jak dla mnie cudo w robótce bo wymagający uwagi. W książce "Around the world in knitted socks" wzór porównywany do słynnego dzieła Gaudi'ego - Sagrada Familia i mam takie dwa w jednym - ekstrawaganckie skarpety w wydaniu letnim i super zabawę z wymagającym wzorem. zdjęcie z internetu Tylko jest jeden mankament bawełna sprężystości ma tyle co kot napłakał, więc boję się, że skarpety będą wymagały ciągłego podciągania bo na nodze na pewno się nie utrzymają. Mogę jeszcze poeksperymentować z jakąś wklejką sylikonową lub przeciągnąć delikatną gumkę tylko ja nie cierpię jak skarpeta ma gumki i ściska nogę - stąd też ma miłość do ręcznie robionych. A poza tym gdzież to się udać w takich skarpetach, w pamięci mi się majaczy jak jako dziewczynka miałam takie skarpetki i kolanówki do butków zapinanych na pasek i plisowanej spódniczki ale te czasy już za mną. Obawiam się, że jedyne zastosowanie do tych skarpet to motyw dekoracyjny, będą tak sobie gdzieś leżały w koszyczku i się wdzięczyły tym ażurkiem - byleby tylko nie sprawiały wrażenia bałaganiarstwa rozrzuconych ubrań :) A ja zaspokoiwszy drobną zachciankę w posiadaniu niepraktycznego ubioru na wszelki wypadek wrzuciłam na druty całkiem prostą wełnianą skarpetkę - tak dla równowagi. Ukradzione kilka dni wolnego trochę podładowały akumulatory i teraz już bez wymówek zabieram się za malowanie kuchni a poza tym muszę gdzieś zaprezentować skończoną firankę - brudna wnęka okienna zepsułaby cały efekt. Dziękując za miłe słowa pod poprzednim postem pozdrawiam Was z nadzieją, że po malowaniu będę miała więcej czasu na blogowanie :)
W tej sekcji opisano sposób ładowania kopert w wybranej orientacji oraz czynności do wykonania przed ich załadowaniem. Pełny opis ładowania kopert do szuflady lub na tacę uniwersalną znajduje się w poniższej sekcji. Umieszczanie papieru w szufladzie na papier Umieszczanie papieru na tacy uniwersalnej
Przechowywanie ubrań w małym mieszkaniu może spędzić sen z powiek. Niewielki metraż nie może jednak stać na przeszkodzie do utrzymania garderoby i obuwia w perfekcyjnym porządku. Dobra wiadomość jest taka, że właściciele mniejszych mieszkań mogą postawić na praktyczne meble i ciekawe rozwiązania, które pozwolą optymalnie wykorzystać całą dostępną przestrzeń. Miejsce na odzież dla całej rodziny Przechowywanie w małym mieszkaniu ubrań dla dorosłych, dziecięcych czy zimowych płaszczy może wydawać się prawdziwą zmorą domowników. Jednak wystarczy postawić na szafy, które będą nie tylko pojemne, ale także funkcjonalnie zaprojektowane. Organizując domową garderobę, można postawić na szafy o rozmaitej konfiguracji, jeżeli chodzi o ich wnętrze. Mogą znajdować się w nich półki lub więcej miejsca może być przeznaczone na wieszaki – wybór konkretnej opcji zależy od potrzeb domowników. Jeżeli w mieszkaniu nie ma miejsca komodę, dobrym pomysłem będzie szafa z szufladami, która doskonale zastąpi ten mebel. Sprytne rozwiązania do małego mieszkania to takie, które pozwalają maksymalnie wykorzystać całą dostępną przestrzeń. Dlatego zdecydowanie lepiej sprawdzą się wysokie szafy z większą liczbą półek – dzięki nim na podłodze pozostanie zdecydowanie więcej miejsca na inne meble. Ponadto korzystniej postawić na szafy z przesuwanymi drzwiami. Są one tak samo pojemne, jak modele z otwieranymi skrzydłami, jednak nie wymagają wygospodarowania dodatkowego miejsca na otwierające się drzwi. Przechowywanie w salonie – stylowe propozycje W polskich mieszkaniach część garderoby jest często przechowywana także w salonie. Wybierając meble do tego reprezentacyjnego pomieszczenia, trzeba zwracać uwagę nie tylko na ich pojemność, ale także na ich gustowny wygląd. W salonie warto umieścić praktyczną i elegancką komodę. Szczególnie stylowo będzie prezentował się mebel o wysokim połysku lub w kolorze drewna. Szuflady komody to wręcz idealne miejsce na pościel, obrusy, odzież oraz bieliznę. Taki element wyposażenia może stać się również prawdziwą ozdobą. Jest to świetne miejsce, aby postawić tam kwiaty w doniczce, pamiątki rodzinne czy ramki ze zdjęciami. Meble z szufladami sprawdzą się także do umieszczenia na nich sprzętu RTV – wystarczy wybrać wariant o odpowiedniej wysokości. W komodzie takiej będzie można przechować rozmaite elektroniczne gadżety czy też ładowarki do telefonów. Mała sypialnia to nie problem! W małej sypialni może zabraknąć miejsca na dodatkową komodę przeznaczoną na pościel i koce. Jeżeli przechowywanie poduszek, kołder i prześcieradeł w innych pomieszczeniach w mieszkaniu również odpada, warto sięgnąć po łóżka z pojemnikiem. Łóżko takie zajmuje tyle samo miejsca co model bez pojemnika, jednak jest o wiele bardziej praktyczne. Pod podnoszonym stelażem znajduje się funkcjonalny pojemnik. Jest on na tyle duży, że bez problemu można przechować tam wszystkie elementy pościeli. Łóżka z pojemnikiem sprawdzą się zarówno w sypialni przeznaczonej dla pary, jak i w pokoju młodzieżowym – można wybierać spośród modeli o różnych szerokościach. Mały przedpokój? To też nie jest problem! W małym przedpokoju wystarczy niedbale ułożyć kilka par butów, aby zrobiło się tam naprawdę ciasno. Aby zapobiec takiej sytuacji, warto wykorzystać meble do przechowywania przechowywanie butów. Szafki na buty mogą mieć wysokość i pojemność dopasowaną do potrzeb i liczby domowników. Jednak w niewielkim przedpokoju najlepiej wypadną nieco wyższe, a co za tym idzie, pojemniejsze meble. Drzwiczki tych szafek otwierają się w poziomie, do siebie, co sprawia, że układanie oraz wyciąganie z nich butów jest bardzo wygodne. Fajne rozwiązania do małego mieszkania to meble, którą łączą w sobie kilka funkcji. Tak jest w przypadku zestawów do przedpokoju. Takie meble składają się z szafki na buty, szuflady, lustra oraz wieszaków na ubrania. Jego umieszczenie przedpokoju zdecydowanie pomaga utrzymać porządek oraz stworzyć miejsce do przechowywania. Ciekawe pomysły na przechowywanie w niewielkim mieszkaniu – lifehack dla każdego Jeżeli nie chcesz, aby mały metraż mieszkania cię nie ograniczał, możesz wykorzystać praktyczne ciekawe triki w szafie i w komodzie. Dzięki temu nawet spora kolekcja odzieży bez problemu znajdzie swoje miejsce. Nie masz zamiaru rezygnować z kupowania ubrań, a nie chcesz zginąć w chaosie? W takim razie nie bój się wykorzystywania koszyczków oraz organizerów z przegrodami. Możesz umieścić je w szafie czy w szufladzie. Świetnie nadają się do przechowywania czapek, rękawiczek, apaszek lub biżuterii. Jeżeli w garderobie zamierzasz przechowywać buty, nie wyrzucaj pudełek, w których je kupiłeś – odkładanie ich do opakowań to doskonały sposób na utrzymanie porządku. Kiedy stworzenie przestronnej garderoby w mieszkaniu jest niemożliwe ze względu na jego powierzchnię, należy sięgnąć po specjalne rozwiązania. Jak przechowywać ubrania w na małym metrażu? Postaw na pojemne meble, wysokie szafy i funkcjonalne komody. Nie bój się też pomysłowych trików oraz rozwiązań łączących w sobie kilka funkcji.
Zadanie w załączniku. Proszę rozwiązać w formie skanu ręcznego zapisu lub LaTeX'em.. Question from @Kejcio - Liceum/Technikum - Matematyka
Ja mam uczulenie na każdy lateks :) więc od początku stosowałam rękawiczki silikonowe lub winylowe, sprowadzają je dla mnie w szpitalu, w którym pracuję, są jonson'a i są super :) Odpowiedz REKAIWCZKI LATEKSOWE MAJA SWOJA BARDZO ZLA STRONE-PO RAKIMS CZASIE NOSZENIA MOŻNA NABAWIC SIE POŻĄDNEGO UCZULENIA LUB ODPAZYĆ PRZED ZAŁOŻENIEM WETRZEC TALK NA DŁONIE I UZYWAĆ LUZNYCH REKAWICZEK TAK BY SKÓRA MOGLA ODDYCHAC Odpowiedz Ja już nie mam problemu z rękawiczkami co kolowiek bym robiła:) Odpowiedz Tak,Mirka zamówiłam i mam je już od 7 zł sztuka ale są barzdo je normalnie w pralce. Odpowiedz Ninko, zamówiłaś juz te rękawiczki? chce zapytać ile one kosztują, te polecane przez Ciebie. pozdr. Odpowiedz Witam! Serdeczne dzięki Nino za tel. do tej firmy napewno zamówie je sobie .Pozdrawiam :D Odpowiedz Znalazłam!Firma,która sprzedaje te bawełniane rękawiczki to Catherine NAIL 52 polecam. Odpowiedz Używałam już tych winylowych rękawiczek u mnie nie zabardzo się sprawdziły sa bardzo "sztywne" nie poddają sie a może to wina że nie dobrałam sobie odpowiednio rozmiaru?Pozdrawiam Odpowiedz sprobujcie winylowych - robi je chociazby sempermed (moje ulubione rekawiczki), do kupienia w sklepach medycznych okolo 19-22 za 100 sztuk (lateksy tej firmy 14-17) sa bardziej przepuszczalne, nie poca sie i nie smierdza rece, ale przepuszczaja zmywacz - mozna zepsuc sobie lakier jest bardzo dobre czucie, a w porownaniu z lateksami sa mniej rozciagliwe - trzeba dobrze dobrac rozmiar, ale za to nie wkreci ich frezarka :) ogolnie baardzo dobre aha, kolor przezroczysty, nie sa zolte jak lateksy dagmara Odpowiedz Dziewczyny ja również chętnie zkorzystam z polecenia tej firmy która ma rękawiczki bawełniane bo lateks jest nie do przejścia .Ja jeszcze mam dodatkowo uczulenie na lateks .Pozdrawiam :D Odpowiedz Ja też chcę takie jak Ninka - bawełniane... jak ktoś będzie wiedział gdzie można kupić i z jakiej firmy to nie pisze :) Odpowiedz Ja używam lateksowych tylko kiedyś na targach takie ładne bawełniane podgumowane od wewnętrznej strony nie pamiętam jaka to była firma "paznokcowa".Poszukuje warto takie miec bo są nie tylko wygodne i praktyczne ale i niezwykle się jednak tylko do piłowania bo wszelkie płyny przeciekają poprostu. Odpowiedz No niestety ręce po 2 godzinach "gumowych" rękawiczkach są wysuszone, wymęczone i brzydkie delikatnie mówiąc. Ja staram się zawsze kupować najcieńsze jakie są i zawsze o rozmiar większe niż trzeba. Trochę utrudnia to robienie precyzyjnych wzorków, ale wydaje mi się, że nie ma innego sposobu. Odpowiedz
W ciągu geometrycznym suma trzech początkowych wyrazów jest równa 2, a suma kwadratów tych wyrazów jest równa 12. Wyznacz ten ciąg.. Question from @Kejcio - Liceum/Technikum - Matematyka
Niektórym moje rady mogą wydać się banalne, ale pamiętajcie – nie wszystko jest oczywiste, jeśli się tego nie wie :) Ja jeszcze pamiętam jak to było nie wiedzieć dlaczego materiał się marszczy, albo dlaczego tak bardzo widać, że to wyrób "własnej roboty..." Choć nie jestem w tym temacie ekspertem (ba, ja nawet nie ukończyłam żadnej krawieckiej szkoły, więc żaden ze mnie autorytet!); spróbuję podzielić się moimi dotychczasowymi spostrzeżeniami i uwagami w zakresie szycia.(post zaktualizowany w czerwcu 2015 r.) Rada 1. Rodzajów tkanin i dzianin jest wiele! Przed rozpoczęciem przygody z szyciem należy zaznajomić się z rodzajami materiałów. Nie wszystko nadaje się do uszycia wszystkiego. Nie uszyjesz z tkaniny wygodnych legginsów, ani z dzianiny eleganckiej sukni na wieczór... Świetny opis materiałów znajdziecie TUTAJ. Pamiętaj też, że każdy rodzaj materiału należy szyć nieco inaczej... Rada 2. Mierz siły na zamiary. Nie zaczynaj swojej przygody z szyciem od zbyt ambitnych projektów, które mogą skutecznie zniechęcić Cię do podejmowania kolejnych prób. Na pierwszy ogień niech NIE idą bluzy dresowe, czy spodnie z kieszeniami, zamkami itd.. Najpierw musisz nauczyć się ściegów, a także tego, jak dany materiał zachowuje się podczas szycia... Polecam gotowe wykroje (ale o tym w kolejnym punkcie. Rada 3. Zaprzyjaźnij się z wykrojami. Na początek polecam korzystanie z gotowych wykrojów - o ile uszycie poduszki czy zabawki, to niewielka filozofia, to już wykrój na przyzwoite spodnie czy bluzkę, to wyższa szkoła wtajemniczenia - osobiście uważam, że potrzebne są lata doświadczeń, by samodzielnie stworzyć porządny wykrój ciucha. Ja tego nie umiem i nieustannie korzystam z pomocy Burdy. Uważam, że warto mieć w swoim posiadaniu przynajmniej kilka takich gotowych wykrojów. O wiele łatwiej jest bowiem zmodyfikować porządnie wykonany wykrój (powiększyć dekolt, skrócić nogawki, poszerzyć tu czy tam...), niż stworzyć go od podstaw. Uwierz mi - nie uda Ci się idealnie odrysować wykroju od gotowego przedmiotu (no.. może jeśli go rozprujesz i wyprasujesz... ;) może!). Rada 4. Pamiętaj o zapasach. Jeśli chcesz uszyć określony przedmiot (np. podusię w kształcie sowy), najlepiej narysuj ją sobie na papierze w odpowiednich proporcjach - tak, jak ma ostatecznie wyglądać. Następnie przyłóż papierowy wykrój do materiału i wytnij dodając po około 1 cm zapasów (wszędzie po tyle samo; tylko w wyjątkowych sytuacjach dodajemy więcej, np. na podłożenie spódnicy lub spodni).W ten sposób otrzymasz przedmiot w idealnych proporcjach i możesz mieć pewność, że nigdzie nie zabraknie materiału, by go pozszywać. I jeszcze jedno…Zapasy na podłożenie muszą mieć odpowiedni kształt. O co chodzi? Załóżmy, że mamy spódnicę zwężaną w kolanach. Zapasy na podłożenie powinny się poszerzać, by po wywinięciu do góry w miejscu zszycia jedna i druga część materiału miała jednakową szerokość. Rada 5. Wyprasuj swój materiał przed użyciem. Przed wykrojeniem wyprasuj dokładnie swój materiał z użyciem dużej ilości pary (w ten sposób ja dekatyzuję swoje materiały - tak mnie nauczono i nie uważam, żeby konieczne było ich pranie). Rada 6. Zainwestuj w nożyce krawieckie i naucz się nimi posługiwać. Dobry wykrój, to podstawa dobrze uszytej rzeczy, a żeby coś dobrze wykroić, trzeba mieć czym. Nie chcę nikogo reklamować, ale sama używam nożyczek Fiskars i jestem z nich bardzo zadowolona. Najważniejsze, by nożyce były naprawdę ostre. Gdy zabierasz się do wykrajania, połóż materiał na płaskiej, gładkiej powierzchni, wygładź go ręką i wyrównaj z każdej strony. Odrysuj wykrój, przypnij szpilkami w kilku miejscach i tnij używając do tego tylko jednej ręki. Nożyczki powinny opierać się i sunąć po podłożu. Nie ciągnij materiału w żadną stronę, wykonuj zdecydowane, długie ruchy nożycami. Będzie dobrze! :) Rada 7. Żelazko jest niezbędne. W trakcie szycia rozprasuj/zaprasuj wszystkie możliwe zapasy i szwy. Uwierz – prawa strona będzie wyglądać o niebo lepiej. Najlepiej robić to na bieżąco, a nie na samym końcu, gdyż wtedy nie będziemy mieć już możliwości do każdego szwu się dostać. Niektóre zapasy należy jak na zdjęciu poniżej rozprasowywać na dwie strony, inne w jedną stronę). O istocie prasowania możecie poczytać TUTAJ. Tutaj ten sam szew przed i po prasowaniu: Rada 8. Zapasy na łukach ponacinaj (dotyczy tkanin!) W miejscach strategicznych, gdzie mamy spore łuki (dekolt, pachy..), po obrzuceniu nacinamy zapasy prostopadle do szwu. Im większy łuk, tym gęściej.. Jeśli tego nie zrobisz – po wywinięciu na prawą stronę zapasy będą powodować, że materiał będzie się marszczył. Uważaj tylko, by nie naciąć szwu. Nacinanie zakończ około milimetra przed szwem :) W przypadku dzianin nie ma konieczności nacinania. Wskazane jest raczej, by zapas nie był zbyt duży (wystarczy 5 mm). Tutaj przykład - szyłam ściegiem 09 -nic się nie marszczy. Rada 9. Odcinaj rogi zapasów szwów. Przy odcinaniu rogów uważaj, by nie przeciąć szwu. Dzięki temu zapasy nie będą się nawarstwiać i otrzymamy ładne rogi :) Jeśli tego nie zrobisz, po wywinięciu powstanie zgrubienie. Rada 10. Szycie zaszewek. Zaszewkę zszywamy "od góry", czyli od brzegu materiału. Kończąc musimy zjechać bardzo blisko brzegu i pamiętać, by nie zakończyć szwu zbyt "drastycznie" - musi on płynnie schodzić z brzegu, inaczej zrobią się "rogi". Na końcu szwu zawiąż supełek. Rada 11. Poznaj pannę FLIZELINĘ ;) Flizelina, to włóknina stosowana do usztywniania elementów krawieckich. Warto podklejać takie elementy jak karczki spódnic (to ta górna część ;) ), kołnierzyki, ronda w kapeluszach, daszki w czapkach, czy inne małe elementy, które mają mieć określony kształt i muszą "trzymać fason". Ale flizelina przydaje się również przy szyciu różnych innych rzeczy (jak chociażby zabawki). Osobiście podklejam ją zawsze tam, gdzie mam wrażenie, że jest zbyt wiotko. Rodzajów flizeliny jest wiele, ja używam zwykle dość cienkiej, białej (moim zdaniem jest najbardziej uniwersalna, a zawsze można zastosować dwie warstwy). A tu już przyprasowana na materiał: Przed naprasowaniem flizeliny na materiał koniecznie zwróć uwagę, by przyłożyć ją klejem do materiału, inaczej przyklei się do żelazka :D By uchronić żelazko od zabrudzenia, możesz prasować przez ściereczkę, a najlepiej przez papier (tego nie żal wyrzucić ;) ) Rada 12. Ścieg prosty czasami lepiej prowadzić z igłą ustawioną z boku. Do niedawna, gdy podwijałam spódniczki, męczyłam się, żeby mi się materiał nie wyślizgiwał spod stopki. W końcu spróbowałam szycia z igłą ustawioną z lewej strony (u mnie to jest ścieg 01, ale w starszych maszynach do przesuwania igły na boki służyła odpowiednia wajcha). Teraz stopka porządniej przytrzymuje materiał (bo podwinięcie znajduje się prawie zupełnie pod nią) i szyje się o niebo lepiej! Jeszcze przed prasowaniem.. Rada 13. PRUJKA ułatwia życie. Prujka, to inaczej krawiecki przecinak do szwów. Jeśli jeszcze nie gości w Twoim domu, koniecznie sobie ją spraw. Nie wierzę, że jest ktokolwiek, komu nigdy nie zdarzyło się niczego pruć. Na początku przydaje się bardzo często, a prucie z tym małym urządzeniem idzie o wiele szybciej. Rada 14. Znajdź cierpliwość do fastrygowania. Fastryga, to rzadki ścieg (maszynowy lub ręczny) wykonywany celem prowizorycznego zszycia tkaniny. Faktem jest, że fastryga zajmuje dodatkowy czas, jednak jest o wiele przyjemniejsza od prucia gotowego ściegu maszynowego, więc myślę, że warto – zwłaszcza, jeśli materiał jest elastyczny lub śliski. (dla jasności - fastryga, to ten czarny ścieg) Rada 15. Maszyna nie musi kosztować tysiąc złotych. Obejdziesz się też bez owerloka :) Nie zakładaj, że jeśli maszyna przepuszcza ścieg, albo w jakimś momencie nie szyje tak jak sobie tego życzysz, nadaje się tylko do wymiany. Maszyna nie musi kosztować krocie, byś mogła nią szyć cuda. Bywa, że ścieg nie wygląda tak jak powinien, gdy: * używamy nieodpowiedniej igły do danego materiału (TUTAJ poczytacie o rodzajach igieł) * nici są złej jakości lub górna i dolna nitka mają różne grubości * nić górna nie jest dobrze nawleczona * nić w bębenku jest źle nawleczona Owerlok to absolutne dobro. Ja jednak nie mam i nie prędko się go dorobię, a mimo wszystko daję radę. Uwierz, że dzianiny również da się szyć bez niego! Wystarczą ściegi elastyczne i stopka do ściegu owerlokowego, którą z tego miejsca mocno polecam każdemu, kto owerlokiem nie dysponuje! Tak wyglądają od środka rzeczy szyte zwykłą maszyną, ściegiem owerlokowym (u mnie 09): Rada 16. Poznaj dobrze swoją maszynę. Każda maszyna jest inna. Wiele z nich (zwłaszcza nowsze modele) ma masę funkcji i ściegów, które ułatwiają STOPKI W zestawach z maszynami mamy często stopki, które pewnie u niejednej z nas (u mnie tak było) leżą w szufladzie i kwitną. Zatem trzeba je wyjąć i poznać funkcje każdej z nich! Napiszę może o kilku, których ja używam najczęściej: * stopka do wszywania zamków krytych (i już nie musisz się pocić, by szyć równo w "rowku" zamka - stopka dba o to za Ciebie) * stopka do ściegu owerlokowego (dzięki niej krawędź materiału się nie zwija, a ścieg jest estetyczny) * stopka do wszywania zamków zwykłych (ułatwia szycie blisko ząbków ze względu na swą wąską budowę) * stopka do podwijania (skarb przy podszywaniu tkanin śliskich i delikatnych). Ponadto istnieje mnóstwo innych stopek do: automatycznego obszywania dziurek, ściegu krytego, naszywania aplikacji, marszczenia, wszywania wypustek, szycia trudnych materiałów, równego prowadzenia ściegów, stopka krawędziowa, lamownik i wiele innych. Dla każdego coś fajnego :) Oczywiście bez nich wszystkich można sobie poradzić, ale w wielu przypadkach nie tylko ułatwiają szycie, ale też "pracują za nas" przyspieszając tempo pracy i likwidując stres.. ;)B. ŚCIEGI Zapoznaj się ze wszystkimi ściegami, jakimi dysponuje Twoja maszyna. Nie ograniczaj się wyłącznie do ściegu prostego i zygzakowego - o ile wystarczą one przy szyciu prostych rzeczy z tkanin, o tyle dzianiny uszyte przy ich użyciu nie sprawdzą się w noszeniu...C. IGŁY W celu zaznajomienia się z tematem, odsyłam np. TUTAJ. Polecam wyjęcie instrukcji obsługi maszyny do szycia, którą masz w posiadaniu i przeczytaniu jej od A do Z. Może się okazać, że Twoja maszyna potrafi więcej niż myślisz :) Rada 17. NIE ZNIECHĘCAJ SIĘ! Początki zawsze są trudne i każda z nas to przerabiała. Prucie, to nie koniec świata! To początek przygody i dobra nauka na przyszłość :) Wiele można się nauczyć podglądając instrukcje Bezdomnej Wioletty z Szafy oraz Czeremchy, a także inne dostępne w sieci filmy lub tutoriale obrazkowe. Post postaram się co jakiś czas aktualizować (gdy odkryję coś istotnego, albo o czymś sobie przypomnę) ;) Pozdrawiam wszystkich moich Czytelników :*
Naszkicuj wykres funkcji f(x) = |x²+2x| Proszę również zapisać instrukcję w jaki sposób rozwiązuje się takie zadania. annaa300 Najpierw należy narysować y=x²+2x czyli tabelka x -2 - 1 0 1 2 podstawić pod x w tym wzorze i wyjdą zał 1 y 0 -1 0 3 8 a następnie to co znalazło się na wykresie pod osią x odbić do góry zał 2
06 Apr 2016, 10:58 (s)pakuj się Tagi: drobiazgi, drobnostki, przechowywanie drobiazgów 0 polubień 368 odwiedzin Wiosna to najwyższy czas na uporządkowanie tego typu miejsc. Nie obawiaj się – poświęcając na tę czynność kilka godzin, pozbędziesz się problemu na wiele miesięcy, a nawet i lat. Przy okazji wyrzucisz to, co okaże się jednak niepotrzebne i na biżuterię i nie tylkoWszystkie kobiety wiedzą, jak kłopotliwe bywa przechowywanie biżuterii. Niewielkie kolczyki, które zawsze są nie do pary, kolorowy pierścionek, którego szukamy wraz z nadejściem lata, zagubiona bransoletka od najlepszej przyjaciółki z muszelkami znad morza. Nieustannie odkładamy biżuterię w różne miejsca – do kosmetyczki, do pudełka, wieszamy na specjalnych haczykach. W efekcie nigdy nie wiemy, co gdzie się aktualnie znajduje, a jeśli wrzucamy wszystko razem, większość przedmiotów się plącze. Spiesząc się, nie mamy czasu ani ochoty siadać i rozplątywać wszystkiego po rozwiązaniem dla przechowywania kolczyków będą torebki strunowe. Dzięki nim możesz segregować kolczyki w zależności od długości, koloru czy tworzywa, z jakiego zostały wykonane. Tego typu torebki to również świetny pomysł na schowanie i opisanie barwników spożywczych lub przypraw, które zapakowane w słoiczki zajmują dużo miejsca w wieszać możesz na specjalnie przeznaczonym do tego stojaczku. Jeśli posiadasz dużo naszyjników, łańcuszków czy wisiorków, możesz po drugiej stronie toaletki czy biurka ustawić drugi tego typu rodzaju kable i ładowarki miej zawsze delikatnie zwinięte i spięte gumką recepturką lub specjalnym drucikiem. Możesz je wszystkie ułożyć w kartonie po butach lub innym, ozdobnym pudełku. W ten sposób unikniesz plątaniny kabli w szufladzie. Możesz też podzielić je na te, których używasz częściej (ładowarka do telefonu) oraz te, po które sięgasz zdecydowanie rzadziej (ładowarka do aparatu). Podręczne zwiń i schowaj do szuflady, resztę zostaw w bywa także przechowywanie lakierów do paznokci, błyszczyków i innych drobnych kosmetyków. W tym celu warto nabyć słoiczki, do których włożymy poszczególne produkty. Najbardziej funkcjonalnym rozwiązaniem będą słoiczki zakręcane. Dzięki nim przechowywanie cieni do powiek czy próbek perfumeryjnych będzie niezwykle proste! Do wyższych, niezakręcanych słoików włożyć możesz pędzle do na biurkuOprócz kosmetyków i biżuterii większość z nas nie ma także stałego miejsca na długopisy, spinacze, taśmę klejącą i inne przyrządy leżące nieustannie na biurku lub w szufladzie biurka bez ładu i chcemy wszystko trzymać w szufladzie, warto zainwestować (lub samodzielnie wykonać) w specjalne przegródki, dzięki którym raz na zawsze oddzielimy od siebie spinacze, szpilki i klipsy. Przegródki tego typu wyglądają ładnie, schludnie i elegancko, a my mamy pewność, że dzięki nim wszystko zawsze jest na swoim miejscu. Jeśli chcemy jednak mieć długopisy zawsze na biurku, możemy włożyć je w kubki lub słoiki, z których już nie korzystamy. Najładniej wyglądają oczywiście te ręcznie przez nas zdobione, dzięki czemu stają się nietuzinkowe i jedyne w swoim przechowuj w specjalnych „kuwetach” – pojemnikach, które dopasowują się do siebie kształtem stawiane jeden na drugim. Z pewnością przyda Ci się również segregator na biurko. Dzięki tym rozwiązaniom zaoszczędzisz miejsce i utrzymasz porządek na biurku każdego dnia!Przechowywanie drobiazgów nie musi być trudne. Wystarczy kilka godzin chęci i cierpliwości, aby oddzielić przedmioty od siebie i włożyć je do poszczególnych pojemników, przegródek, słoików czy pudełek. Koniec z szufladami pełnymi rupieci!
Zadanie w załączniku. Proszę rozwiązać w formie skanu ręcznego zapisu, lub LaTeX'em.. Question from @Kejcio - Liceum/Technikum - Matematyka
fot. Leo2014/pixabay Wśród nich jest nakaz, aby sklepy zapewniały jednorazowe rękawiczki nie tylko obsłudze, ale również klientom. Zacznie obowiązywać od jutra ( To poważny problem, zauważa słuchaczka Radia 90, Grażyna z Rybnika: Klient robiąc zakupy robiąc musi mieć rękawiczki jednorazowe. Skąd je ma wziąć? Nigdzie nie można ich kupić. To jest naprawdę duży problem. A sklep skąd ma wziąć? Sklepy też nie mają, bo nie mają gdzie kupić tych rękawiczek. Jak było do tej pory? I o czym warto pamiętać używając jednorazowych rękawiczek w czasie robienia zakupów? Już teraz, bo przecież z koronawirusem toczymy walkę od kilku tygodni, niektóre sieci zapewniały swoim klientom rękawiczki. Czekały na nich przed wejściem do sklepu. W niektórych był obowiązek ubierania rękawiczek na stoiskach z owocami i warzywami oraz na stoiskach piekarniczych. Pytanie jak duże Ci handlowy mają zapasy. Bo jak donoszą nasi słuchacze rzeczywiście nie wszystkie punkty nimi dysponują, a już jest problem z zaopatrzeniem. Rząd napisał w nowym rozporządzeniu, że zaleca aby również klient we własnym zakresie miał ze sobą rękawiczki. Nie ma jednak nigdzie podpowiedzi, gdzie miałby je kupić. Ceny poszły w górę, nie ma dostaw, w hurtowniach pusto. Istnieje ryzyko, że ludzie zaczną korzystać z rękawiczek jednorazowych wielokrotnie, co sprowadzić może na nich realne zagrożenie zakażeniem. I co równie ważne: samo noszenie rękawiczek nie wystarczy, trzeba pamiętać o umiejętnych nakładaniu ich i zdejmowaniu. Instrukcja Po wyjęciu rękawic z opakowania chwytamy ją w miejscu, w którym powinien znajdować się nadgarstek i płynnym ruchem wsuwamy ją na dłoń. To samo robimy z drugą rękawiczką. Ważne, by przy zakładaniu rękawic nie dotknąć skóry przedramienia. Jeśli chcemy tego uniknąć, powinniśmy odwinąć zewnętrzną powierzchnię nakładanej rękawicy zgiętymi palcami w taki sposób, aby udało się nam nałożyć rękawicę na drugą rękę. Zdejmowanie rękawic warto zacząć od uchwycenia jednej z nich na wysokości nadgarstka w taki sposób, by nie dotykać skóry przedramienia, a w dalszej kolejności należy wywrócić ją wewnętrzną stroną na wierzch. Po zdjęciu pierwszej rękawicy trzymamy ją w drugiej ręce, do której przykładamy palce, wsuwamy je pod rękawiczkę i zwijamy ją wzdłuż dłoni. Po zdjęciu rękawiczek należy umyć ręce, a także dbać o to, aby nie dotykać twarzy, nosząc rękawiczki. (źródło: według rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia)
. y5wi7lr754.pages.dev/69y5wi7lr754.pages.dev/836y5wi7lr754.pages.dev/999y5wi7lr754.pages.dev/40y5wi7lr754.pages.dev/484y5wi7lr754.pages.dev/152y5wi7lr754.pages.dev/151y5wi7lr754.pages.dev/283y5wi7lr754.pages.dev/774y5wi7lr754.pages.dev/87y5wi7lr754.pages.dev/266y5wi7lr754.pages.dev/895y5wi7lr754.pages.dev/257y5wi7lr754.pages.dev/931y5wi7lr754.pages.dev/426
w szufladzie znajduje się 10 par rękawiczek